Job 22
Polish Biblia Gdanska (1881)

1A odpowiadając Elifas Temańczyk rzekł:

2Izali Bogu człowiek może być pożytecznym? raczej pożyteczny jest sam sobie, mądrze się sprawując.

3Izali się kocha Wszechmogący w tem, że się ty usprawiedliwiasz? albo co za zysk ma, gdy doskonałe pokazujesz drogi twoje?

4Aza cię będzie karał bojąc się ciebie? albo z tobą pójdzie do sądu?

5Azaż złość twoja nie jest wielka, i niemasz końca nieprawościom twoim?

6Albowiemeś pobierał zastaw od braci twoich bez przyczyny, a z szat odzierałeś nagich.

7Wodyś spracowanemu nie podał, a głodnemu odmówiłeś chleba.

8Ale człowiekowi możnemu dałeś ziemię, a ten, który był w powadze, mieszkał w niej.

9Wdowy puszczałeś próżne, a sierót ramiona potarłeś.

10A przetoż ogarnęły cię sidła, a trwoży cię strach nagły.

11Albo cię ogarnęły ciemności, iż nie widzisz? a wielkości wód okryły cię.

12Mówisz: Izali Bóg nie jest na wysokości niebios? Spojrzyj proszę na wierzch gwiazd, jako są wysokie.

13Przetoż mówisz: A cóż wie Bóg? izaż przez chmury sądzić będzie?

14Obłoki są skrytością jego, iż nie widzi, a po okręgu niebieskim przechadza się.

15Izaż ścieszki wieku przeszłego nie baczysz, którą deptali ludzie złośliwi?

16Którzy są wykorzenieni przed czasem, a powodzią zalały się grunty ich.

17Którzy mawiali Bogu: Odejdź od nas; cóżby im uczynił Wszechmogący?

18Gdyż on był napełnił dobrem domy ich; (ale rada niepobożnych daleka jest odemnie.)

19Co widząc sprawiedliwi, weselili się, a niewinny naśmiewał się z nich.

20Zwłaszcza, iż nie była wycięta majętność nasza, lecz ostatki ich ogień pożarł.

21Przyuczaj się, proszę, z nim przestawać, a uczyń sobie z nim pokój: boć się tak będzie szczęściło.

22Przyjmij, proszę, z ust jego zakon, a złóż wyroki jego w sercu twojem.

23Jeźli się nawrócisz do Wszechmocnego, zbudowany będziesz, a oddalisz nieprawość od przybytku twego:

24Tedy nakładziesz po ziemi wybornego złota; a złota z Ofir, jako kamienia z potoku.

25I będzie Wszechmocny wybornem złotem twojem, i srebrem, i siłą twoją.

26Tedy się w Wszechmocnym rozkochasz, a podniesiesz ku Bogu oblicze twoje.

27Będziesz mu się modlił, a wysłucha cię, i śluby twoje oddasz mu.

28Bo cokolwiek postanowisz, będzieć się darzyło, a na drogach twoich rozjaśni się światłość.

29Gdy inni zniżeni będą, ty rzeczesz: Jam jest wywyższon; bo tego, co jest uniżonych oczów, Bóg zbawia.

30Wybawi i tego, który nie jest niewinny, i wybawion będzie w czystości rąk twoich.

Polish Biblia Gdanska (1881)

Bible Hub

Job 21
Top of Page
Top of Page